O trudnych doświadczeniach trudno jest mówić. Często długo tłumimy w sobie informacje o przykrych doświadczeniach. Boimy się oceniania, odrzucenia, niezrozumienia. Strach zamyka nam usta i powoduje, że często przez długi czas nasze otoczenie nie wie o naszych przemocowych doświadczeniach. Choć nie jest to łatwe, przełamanie się i poinformowanie bliskich o tym, że dzieje się coś złego, często jest pierwszym krokiem do wyjścia z sytuacji przemocy.
Przyjaciółka, rodzice, współpracownicy – wszyscy oni mogą nam zaoferować wsparcie, którego tak potrzebujemy i udzielić wskazówek odnośnie poszukiwania dalszej pomocy. Często też pomogą nam zrozumieć, że to, że staliśmy się ofiarą przemocy nie jest naszą winą. Odbudują wiarę w siebie, w razie czego udzielą schronienia. Nie zostawią nas samych z naszym strachem i dodadzą siły do tego, aby pociągnąć sprawcę przemocy do odpowiedzialności. Warto zaufać swoim bliskim – gdyby to im działa się krzywda, na pewno chcielibyśmy o tym wiedzieć.